Bądź z nami w Izraelu i w Polsce.
Zobacz najnowsze wieści

10/5/2024

ŚWIĘTOWANIE, choć raczej “ WSPOMINANIE WYDARZEŃ”...

Próbując nadrobić choć trochę te chwile z ostatnich miesięcy: jeszcze jedna ‘zajawka’ z marca oraz kwietnia.

Świętowanie to ogromna część życia i kultury Żydów. Często nie ma to nawet znaczenia czy są „religijni”, „bardzo religijni” czy też wiara w Boga Izraela jest im zupełnie obca. Historia tego narodu zapisana w Biblii jest dla nich wszystkich historią na teraz.

W marcu było Święto Purim (od słowa „los” czyli „pur”) wspominające tak się by mogło wydawać aktualne wydarzenia z historii Królowej Estery, Morodohaja, Hamana i tych co to w Persji byli rozrzuceni, a znaleźli się w niebezpieczeństwie rzezi i utraty życia.

Nasi Olimowie, wspólnie z Agencją Żydowską świętowali… choć to słowo „świętować” nie było tak bardzo nawet używane w tym roku. Zastąpiono je natomiast „ wspominaniem wydarzeń” i „patrzeniem z nadzieją na lepsze jutro”. To zupełnie zrozumiałe w świetle tego co dzieje się na świecie oraz w Izraelu.

Niektórzy z Uchodźców dopiero co uczą się swojej historii, inni od lat tego doświadczali w społecznościach żydowskich tak do czasu wojny rozwiniętych i wspierających Żydów w całej rozciągłości Ukrainy. Cieszymy się z tych okazji, gdyż krzepią one serca, dają możliwość poznania imigrantów oraz zobaczenia też przez tych co z nim pracują ich potrzeb oraz stanu ducha.

Kolejnym świętem, mającym miejsce pod koniec kwietnia, było Święto Pesach. Jest ono związane z wyjściem narodu izraelskiego z Egiptu i niewoli, i oznacza „przejście”.Odnosi się ono do „przejścia” przez Morze Czerwone, ale głównie też wskazuje na „przejście” anioła śmierci nad domami w Egipcie, który zabrał to co pierworodne, omijając domy tych, którzy posłuszni Adonai pomazali odrzwia krwią baranka. Zatem mówi o wyjściu z Egiptu w kierunku Ziemi danej potomkom Izraela.

Tym razem było nas dużo większe grono i dziękujemy za zaproszenie , które dostaliśmy od Dyrektor Organizacji Sohnut w Polsce, Pani Yael.

Podczas tego święta każda rodzina czyta tzw. Hagadę, czyli porządek omawiania historii wyjścia. Towarzyszy temu spożywanie różnych specjalnie na to święto przygotowanych potraw oraz śpiew ogólnie znanych piosenek związanych z tą szczególną nocą wyjścia z Egiptu.

Uroczystość tę rozpoczął główny rabin Polski Michał Schudrich, a po nim nawiązał do święta Pesach ambasador Izraela w Polsce Pan Jakov Livne.

Bardzo przyjemnie i lekko przeprowadzili nas przez Hagadę młodzi pracownicy Sohnutu. Każdy dostał też pięknie ilustrowaną Hagadę do domu, aby nie zapomnieć i używać w przyszłym roku. Wszyscy mogli poznać też większe grono gości oraz opowiedzieć o swoim przeżywaniu „Wyjścia” przy stołach zastawionych syto.

Dla mnie, oprócz radości bycia w tym gronie i przypominka sobie całości historii pesachowej, to rozmowy z dwoma, bardzo wykształconymi kobietami i zrozumienie ich obecnego stanu były bardzo ważne, gdyż wiąże się to z innymi Olimami. Po dwóch latach wojny i nieprzerobionych traum walczą one o motywację pójścia do przodu każdego kolejnego dnia. To słyszę też od innych.

Może będziemy mogli im w czymś pomóc.......

Nasza Fundacja niezależnie od świętowania wymienionego wyżej zaprosiła też trzy, dość spore rodziny do wspólnego posiłku i przygotowania do ŚWIĘTA PESACH.

Był to czas tuż przez Pesach i w ten sposób chcieliśmy, aby oni, będąc na obczyźnie, z dala od swoich domów, idąc w kierunku nowego, nie byli sami. Był to ważny czas zachęty, rozmowy i uśmiechu.

Dziękujemy Wam wszystkim, którzy też dopomogli w organizacji tego ważnego wydarzenia i przyczynili się do obfitości naszych stołów pesachowych.